Tak, te siateczkowe, to moim zdaniem takie awaryjne inhalatory, albo na podróż, jak zależy ci na oszczędności miejsca. A tak normalnie to najlepiej mieć pneumatyczno-tłokowy. Co do konkretnego inhalatora to polecam PulmoCare, mam od jakichś dwóch miesiecy, używany i przez dzieci i przez dorosłych i sprawdził się super. Ma 4 tryby pracy - czyli możliwość ustawienia wielkości cząstek leku na 4 różne wielkości (im mniejsze cząstki tym głębiej docierają - te najmniejsze idealne są do inhalacji pęcherzyków płucnych). Inhalator jest włoskiej produkcji, spełnia wszystkie europejskie normy, jest bardzo starannie wykonany. |